expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

wtorek, 10 września 2013

Dlaczego biegam?





Czytam sobie właśnie na portalu bieganie.pl, dlaczego ludzie biegają. A dlaczego ja się za to zabrałam i trwam w postanowieniu od prawie pół roku? Co powoduje, że chce mi się wstać o 4.40 rano, aby zdążyć z treningiem przed pracą? Niech odpowiedzią będzie obrazek z dzisiejszego treningu. Wracam spokojnym truchtem do domu po pokonaniu kilku dobrych podbiegów a ulicą, w tym samym kierunku co ja, jedzie rowerzysta. Odwraca się za mną, posyła pociągłe spojrzenie, odwraca głowę i… pokazuje zwrócony ku górze kciuk. To jedna z największych nagród, jaka mnie spotkała. W tym geście był podziw oraz wyraz ogromnego zrozumienia, jedności. Za każdym razem, gdy pozdrawiam się z innym biegaczem na trasie, przechodzą mnie ciarki i mimowolnie przyspieszam.
No dobra, ale po co to wszystko???
1. Bo znudziło mi się siedzące spędzanie wolnego czasu.
2. Bo lubię wyzwania i ambitnie realizuję postawione cele.
3. Bo bardzo mi brakowało kontaktu z przyrodą i ruchu na świeżym powietrzu.
4. Bo chciałam dostać medal na mecie choćby najkrótszego biegu :-)
5. Bo chcę dawać dobry przykład swojemu dziecku.
6. Bo sprawia mi to ogromną frajdę.
7. Bo mogę ubrać się najbardziej kolorowo na świecie - różowa koszulka, turkusowe skarpetki - to jest to!
8. Bo mogę jeść w miarę normalnie i chudnę.
9. Bo ciało po tych kilku miesiącach prezentuje się znacznie lepiej.
10. Bo dzięki bieganiu poznaję niesamowitych ludzi z pasją.
Dla mnie to ciągle coś niesamowitego jest. Chyba jeszcze nigdy nie czułam się tak wciągnięta w jakąś sprawę. Czy mogę już powiedzieć, że bieganie stało się moją pasją? Boję się, bo słomiany zapał to moje drugie imię. Ale chyba nie bez powodu każdą wolną chwilę poświęcam na czytanie o bieganiu a wolne PLN-y wydaję na sportową garderobę.


2 komentarze: